Autor |
Wiadomość |
gość |
Wysłany: Pon 10:52, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
Pierwsza zwrotka genialna. Druga już wymęczona i poprostu kiepska. Ta rymowanka, w drugiej zwrotce, sprawia, że spadasz w dół, z wysoka. |
|
|
panmarek |
Wysłany: Nie 3:59, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
ale tak sobie mysle jakbym chcial zadbac o pelny i precyzyjny odbior moich tresci przez czytelnika to bym napisal wiersz w stylu:
"zakupy w supermarkecie"
bylem dzisiaj w supermarkecie
kupilem mleko
2 jajka i sol
koniec!
ps swoja droga nie najgorszy ten wiersz:) |
|
|
piotrb |
Wysłany: Nie 3:47, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
Nie wątpię, że Autorka wiedziała i wie, co chciała przekazać. Ale pozostaje kwestia odbioru. I Autorce z pewnością zależy na jak najpełniejszym odbiorze jej przekazu. I tegoż właśnie dotyczą moje sugestie. Dzięki ich zastosowaniu, mój odbior byłby pełniejszy. Ale jak widać, brakuje nam głosów w dyskusji, może się okazać, że tylko ja potrzebuję wyjaśnień |
|
|
panmarek |
Wysłany: Nie 3:37, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
a ja bym zamienil pierwsza linijke na "dlubanie w nosie" bo uwazam ze tak bedzie lepiej i ze dlubanie w nosie jest bardziej poetyckie i symbolicze. boze!!! ech ech ech. "ajm sory piotr!"
tenze wiersz poddoba sie mi w takiej formie i nie uwazam ze trzeba cos zmieniac gdyz ufam ze Autorka sama dobrze wie/ wiedziala co chce napisac i oddala to w tresci wiersza, bo sama dobrze zna swoje uczucia i emocje nie koniecznie opierajac sie na uwagach innych. a jesli chodzi o niedoprecyzowania wszelkiego rodzaju to tez ciekawe zjawisko bo daja miejsca na projektowanie doswiadczen czytelnika (indywidualnie)na jego interpretacje danego utworu ble! oczywiscie to tylko moje zdanie. Pozdrawiam! |
|
|
piotrb |
Wysłany: Nie 3:21, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
nie wiem, czy przeciwstawienie miękkiego ciasta i cyrkla nie jest zbyt drastyczne i przez to nie rozprasza uwagi. A gdyby cyrkiel wywalić i zostawić samo 'a ja dłubałam w tobie'?
i może dalej skróciłbym frazę z łamaniem do postaci 'smutkiem tłumiłeś we mnie upór łamania kości'.
Ostatni wers zwrotki pierwszej: o ile 'znak początku' da się odczytać, 'prawo różnicy' wymaga moim zdaniem jakiegoś dopowiedzenia. Najlepiej byłoby dopowiedzieć coś, co rzuciłoby więcej światła na obie metafory.
'pamiętam że' i 'my już' są moim zdaniem zbędne.
dałbym:
potem byłeś odkryty często padało
jesień gniła i wywaliliśmy się do szpiku
gdyby dopisać ten wers przy końcu pierwszej zwrotki, byłoby lepiej i jaśniej.
Poza tym przesłanie. Obecnie tekst wskazuje na wykorzystanie i znudzenie. Puenta to nastraja w ciekawy sposób, ale brakuje mi jeszcze jakiegoś odniesienia do niej w środku. |
|
|
Radca Medyczny |
Wysłany: Nie 0:36, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
Jak dla mnie zbyt enigmatyczne, ale coś się tam kryje. |
|
|
Michalina |
Wysłany: Nie 0:28, 07 Sty 2007 Temat postu: powód |
|
powód
piotrowi w
byłeś z miękkiego białego ciasta a ja dłubałam w tobie cyrklem
wymyślając preteksty byłeś smutny
tłumiłeś we mnie upór łamania kości
daliśmy sobie znak początku i złamaliśmy prawo różnicy
w straconych pozycjach kochaliśmy się najczęściej
niedoświadczenie budziło w nas niezgrabne bestie
potem byłeś odkryty pamiętam że często padało
jesień gniła my już wtedy wywaliliśmy się do szpiku |
|
|